50 rzeczy, ktorych prawdopodobnie o mnie nie wiesz ;)

Witajcie moi mili, dzisiaj wpis „na luzie”.
Bardzo podobaja mi sie tego typu wpisy, mozna sie wiecej dowiedziec, o osobach, ktore „sledzimy”, lubimy.
Chetnie poczytam o Was rowniez wiecej ;)
To „tylko” 50 rzeczy, ktorych o mnie nie wiecie, a jest ich o wiele wiecej, wiec jesli  spodoba sie Wam ten wpis, kiedys napisze o sobie jeszcze raz, a  moze Wy macie ochote zapytac mnie o cos bardzo prywatnego?
Zaczynajmy:
1. Urodzilam sie w Katowicach.
2. Mam 12 lat mlodsza siostre, ktora jest weganka.
3. Moj znak zodiaku to ryby, w marcu skoncze 42 lata.
4. Jestem numerologiczna 1.
5. Ukonczylam dziennikarstwo, studiowalam turystyke 2 lata, jednak ani jedno, ani drugie nie bylo moja pasja.
Wciaz robie bledy, ucze sie i bedzie to trwalo cale zycie, po wypadku samochodowym jakiemu uleglam wiele lat temu, stracilam pamiec. Byl moment, ze uczylam sie czytac.  Nie wstydze sie prowadzic bloga, ktory nie jest idealny, jednak to moja terapia, podobnie z ksiazkami, ktore w wiekszosci chowam do szuflady. Edukuje sie kazdego dnia. Ciesze sie, ze odzyskalam 80% pamieci, potrafie mowic, poniewaz i z tym mialam problemy.
6. Mowie i czytam od konca.  Dzieki mojej umiejetnosci w wieku 17 lat trafilam do programu: „Jesli potrafisz pchaj sie na Afisz” i wygralam go. Potrafie czytac normalnie, ale slowa zaczynam od konca zdania, tak mi lepiej. ;)
W programie poznalam  mnostwo ludzi o ciekawych umiejetnosciach. Tak rozpoczela sie moja przygoda z telewizja, ktora po wielu latach opuscilam. Program byl podobny do dzisiejszego: „Wygraj talent”. Wygralam wycieczke do Paryza, kawe  mokate cappucino na caly rok,  antene sateliarna i mialam kontrakt z TV. Sasiedzi  bardzo nas lubili poniewaz w tamtym okresie nikomu kawy nie brakowalo z naszego otoczenia ;)
7. Mojego drugiego meza poznalam przez internet.

8. Od dziecinstwa pisze pamietniki.
9. Zostalam  Miss lata w wieku 23 lat. Do wyborow zglosilam sie gdyz zalozylam sie z moim owczesnym chlopakiem, ze pojde. Nigdy tego typu konkursy mnie nie necily. Byla to jednorazowa przygoda.
( z moja niedoszla tesciowa mam do tej pory kontakt, Pani Ania jest dla mnie tak bliska, jak ktos z rodziny, obecnie mamy kontakt przez FB)- no i jak Ci tutaj „fejsbuczku” kochany skasowac, chociaz czasami dajesz mi sie we znaki? :)
10. Kilka razy chcialam wylogowac sie z FB, ale poki co bede na nim obecna, jestem juz 6 lat na fejsbukowym koncie, wiem, ze mozna bez, ale jednak cala rodzina w NZ posiada konto na FB, poznalam dzieki niemu wspanialych ludzi, ktorych bardzo sobie cenie, mniej fajnych rowniez, ale to zycie. Najwazniejsze to nie dac sie wciagnac w wirtualny swiat, lecz umiejetnie z niego korzystac.
11. Chcialam byc zakonnica w wieku 12 lat, mialam w domu nawet oltarz.
12. Lubie filmy o duchach.
13. Uwielbiam frezje, konwalie i sloneczniki.
14. Bardzo chcialabym miec w szafie  eleganckie ubrania, jednak przewazaja sportowe.
15. Uwielbiam zapach starych ksiazek, kiedy tylko mam mozliwosc chodze do biblioteki.
16. Dobrze sie czuje na  cmentarzach, lubie na nie zagladac, czasami aby sie wyciszyc po prostu  tam ide.  Zbiegiem okolicznosci wszedzie gdzie mieszkam jest blisko mnie cmentarz, tutaj w Navarre rowniez, stary, do ktorego prowadza dlugie schody. Otwieram wielka brame, siadam na laweczce i wiem, ze nic nie trwa wiecznie.
17. Kiedys podobali mi sie indianie, marzylam o takim chlopaku, a przewaznie  trafiali mi sie niebieskoocy blondyni ;)
18. Boje sie wody, jedynym miejscem, pod ktorym nie musze czuc gruntu to basen, w rzece w oceanie musze czuc podloze.
19. Spiewam tylko moim dzieciom i zwierzetom.
20.Lubie wyzwania, nigdy nie balam sie nowych miejsc, ryzyka, co czesto przerazalo moich rodzicow.
21. Od dziecka zarabialam na siebie, lubilam miec swoje pieniadze roznosilam ulotki, pracowalam jako akwizytor, fotomodelka,  kelnerka.
22. Najwiekszy koszmar z dziecinstwa,  to kozuch na cieplym mleku.
23. Nie usne przy otwartch drzwiach.
24. Uwielbiam stare fotografie, nie wazne mojej rodziny czy innych, moge ogladac bez konca.
25. Kocham zapach swiezo mielonej kawy, nawet teraz jako surojad.
26. Jako nastolatka bardzo lubilam Marilyn Monroe. Czytalam o niej namietnie i ogladalam wszystkie filmy z nia w roli glownej.
27. Nie lubie filmow z dubbingiem.
28.  Uwielbiam filmy  kostiumowe.
29. Nigdy nie lubilam gotowac.
30.  Nie lubie kiedy ktos strzela kostkami w palcach.
31. Panicznie boje sie pajakow i robakow.
32. Moim ulubionym przedmiotem w szkole byla historia nie lubilam chemii.  Moja mama byla nauczycielka historii i od dziecko opowiadala mi piekne bajki polaczone z dziejami roznych krajow, stad milosc do historii.
33. Nie lubie tlumow, kiedys uwielbialam.
34. Nie lubie  planowac , wierze w sile emocji.
35. Nie lubie prasowac i myc okien.
36. Jestem bardzo tolerancyjna. Nie oceniam innych, zwlaszcza, kiedy sama nie bylam w danej sytuacji. Nie lubie jak inni to robia.
37. Czesto mam Deja vu
38. Nie wyobrazam sobie przeczytania ksiazki na tablecie.
39. Czytam ksiazki moim zwierzakom.
40. Nie lubię grac  w karty,  uwielbiam Monopoly.
41. Swietnie gram w szachy, tata uczyl mnie kiedy mialam 5 lat.
42. Nie wyobrazam sobie lazienki bez wanny, ewentualnie jedna lazienka z wanna druga z prysznicem.
43. Nigdy nie uzywalam budzika aby wstac, nawet w szkole, budzilam sie sama o okreslonej godzinie, do tej pory nie wiem jak to mozliwe. Bywalo, ze obudzilam sie zbyt wczesnie, ale nigdy za pozno.
44. Kupuje bizuterie, ale nigdy jej nie nosze.
45. Mam kilka zwiewnych, dlugich sukienek w szafie, podobaja mi sie u innych kobiet, ale nie czuje sie w nich dobrze.
46. Uspokaja mnie zmywanie naczyn i podlog
47. Jestem bardzo uczuciowa i latwo sie wzruszam.
48. Jako dziecko uwielbialam wchodzic na dachy wiezowcow.
49. Mialam kolczyk w pepku, na jezyku, nad warga! Zadnych tatuazy.
50. Jestem obureczna
Uwielbiam rosliny ,  zwierzeta cala nature  ale to juz wiecie.

To by było na tyle, jestem ciekawa czy jestesmy chociaz troszke do siebie (podobni).
Czy  mieszcze sie w ramach definicji „ normalnego człowieka ” ? ;)

Nie zapomnijcie o pozytywnej afirmacji dzisiaj:

Mam w sobie wszystko by sie kochac i akceptowac.

Ufam swojej sile wewnetrznej.

Cudnego dnia Wam zycze,

Wasza witarianka

Tagi: chooselife , czego o mnie nie wiesz , , weganka ,

Komentarze: 18

  1. Andrzej 8 września 2016 at 09:08 Reply

    twoja bosa stopa dotykająca nagrzanej ziemi to poezja :)

  2. Monika SP 8 września 2016 at 11:51 Reply

    Też mam taki ładny ogrodeczek :)

    • Joanna Balaklejewska 8 września 2016 at 17:44 Reply

      Monika ciesze sie, w ogrodku czlowiek odzywa, nabiera sil. Wspaniale moc sie opiekowac swoim pozywieniem ;)

  3. Ania Salomea 8 września 2016 at 14:45 Reply

    Tak. Jesteśmy podobne. Ja nie wygrałam konkursu w TV, nie byłam modelką, nie studiowałam tego co Ty i.. ja KOCHAM chemię i nie znoszę historii – głównie przez bardzo kiepskie nauczycielki. ;) poza tym – dużo się zgadza :D

  4. kalina Karolak 8 września 2016 at 17:47 Reply

    Asiu tak sie ciesze, ze Cie blizej poznalam, jestes mi bliska i to bardzo. Mamy wiele cech podobnych. Zawsze lubilam sie wloczyc po cmentarzach, ksiazki tez czytam bez internetowej pomocy, biblioteka, ach moglabym tam siedziec godzinami. Teraz tam chodze z moim synkiem, wiele innych podpunktow to ja. Chcialam sie pochwalic, ze juz wynajelam ogrodek, szklarnie, bede miala swoje jedzenie. Na oknie na parapècie mam mnostwo ziol. Moj synek lubi sadzic, dziekuje!

  5. Magda 8 września 2016 at 19:07 Reply

    Joasiu dziekuje za wpis! Jestem w szoku jak jestesmy podobne! Tak czulam,ze cos mnie zawsze do Ciebie ciagnelo. Jestes tez ryba a ja rakiem,a to podobno znaki ktore sie lubia :)
    Nigdy nie napisalam zadnej opinii ani komentarza do zadnych restauracji,fryzjerow,itp… Twoj blog jest pierwszy :) Jestem bardzo uczuciowa,kocham nature,zwierzeta,rosliny.Nie znosze terenow zabudowancyh.Jakbym mogla to bym zamieszkala na pieknej wsi lub nieopodaj oceanu. Kocham zapach starych ksiazek.Moja babcia prowadzila kiedys biblioteke i jednoczesnie byla nauczycielka.Spedzalam u niej zawsze cale lato i przesiadywalam sama w jej bibliotece marzac i czytajac.Wiele by tu pisac. Marze by za kilka lat jak juz moje sprawy zawodowe sie poukladaja odwiedzic Australie i NZ,mam nadzieje,ze bede miala uprzejmosc pozac Cie osobiscie, albo Ty przyjedziesz do mnie do USA :)
    Dziekuje Kochana,ze jestes <3
    Oczywiscie czekamy na kolejne 50 rzeczy, ktorych o Tobie nie wiemy i na filmiki z Twoim cudownym glosem najbardziej! Moze zamiast pisac o sobie moglabys nam nagrac filmik i poopowiadac :)

    • Joanna Balaklejewska 9 września 2016 at 18:53 Reply

      Magdo niezmiernie mi milo <3
      Rowniez czuje piekne pozytywne i cieple wibracje od Ciebie. Swiat jest maly, na pewno sie spotkamy :) :*
      Obiecuje wkrotce nagrac filmik, czasami lepiej cos powiedziec niz pisac :)

      U nas piekny weekend, slysze granie konikow polnych caly dzien. Wam zycze samych radosci :)

  6. Mirek 8 września 2016 at 23:56 Reply

    :)
    Skoro lubisz wyzwania, to powinnaś zaśpiewać na scenie przed publicznością :)
    A tak swoją drogą (asfaltową zresztą), to widzę sporo podobieństw mimo różnicy płci.

    • Joanna Balaklejewska 9 września 2016 at 18:43 Reply

      Mirku juz w tylu programach wystapilam, ze chyba starczy, do konca moich dni haha.
      Jednak nie mowie „Nigdy”. Poki co, niech spiewaja lepsi :)
      Pozdrawiam weekendowo!

  7. Justyna Skoczek 9 września 2016 at 07:28 Reply

    Pamietam Joasiu jak wystepowalas w programie „Jesli potrafisz pchaj sie na Afisz” To byly czasy, pamietam jak ogladalam Cie z rodzicami w sylwestrowa noc, bylas z Rynkowskim?
    Pamietam jak kazdy Cie prosil abys mowila od tylu, a ty mialas dosyc. Joasiu a co z ta dziewczynka co tez mowila od tylu, mialyscie kontakt jakis czas. Moge do Ciebie napisac prywatna wiadomosc? Pozdrawiam Cie, sasiadka z bloku naprzeciwko :)

  8. Magda 9 września 2016 at 15:08 Reply

    Joasiu a masz video z tego programu „jesli potrafisz pchaj sie na afisz”? z checia bym obejrzala :)

    • Joanna Balaklejewska 9 września 2016 at 18:40 Reply

      Magdo obejrzalabym rowniez. Moja mama nagrywala to kilkanascie lat temu, pozniej jak to bywa z kasetami video, gdzies sie zapodzialy. Napisalam jednak do telewizji z prosba o przeslanie materialu. Zobaczymy, moze przesla, jak to jeszcze gdzies maja w archiwum. Z przyjemnoscia powspominalabym tamte czasy. Niestety przeprowadzki zrobily swoje, duzo cennych rzeczy sie pogubilo. Najbardziej zal mi pamietnikow mojej mamy, robila w nich zapiski od 14 roku zycia do smierci :( do samego konca je mielismy. Moja siostra sie przeprowadzila, tata, ja wyjechalam. Myslalam, ze ktos je wzial z naszej rodziny, ale niestety. Nie wiem gdzie sie podzialy. Do tej pory pytam siebie „Co z nimi”?

  9. Marcin 10 września 2016 at 08:10 Reply

    Witaj sasiadeczko. Zawsze bylas wyjatkowa osoba. Pamietasz jak sie z grubym Marcinem wspinalas na drzewa?Napisalem na priv.

  10. Krzysztof 12 września 2016 at 10:00 Reply

    To prawda, ze fajnie sie czyta o osobach, ktore sa nam bliskie, a ja chodziaz Joanno sie malo wypowiadam to sledze Twoje poczynania, praktycznie od czasow telewizyjnych. Podziwiam i bardzo cenie to co robisz. Dzieki Tobie jestem weganinem, moja zonka jeszcze je jajka i ser, ale wiem, ze to kwestia czasu i przestanie. Wiele podpunktow jest mi bliskich, zwlaszcza ten z cmentarzem. Kiedy klocilem sie jako dziecko z ojcem czeto uciekalem w te miejsca, kochalem sie w MM, urodzilem sie na Slasku i wiele innych ;)

  11. Anka 15 września 2016 at 07:43 Reply

    Zazdroszcze figurki i wlosow, ale mam motywacje dzieki Tobie Joasiu. Chetnie poczytam wiecej rzeczy o Tobie, ktorych nie wiem, zapewne jest tego cala masa. :) :) Buziaczki.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *